Owoce dokładnie umyć, odsączyć. Wsypać do słoja i zalać do pełna alkoholem (owoce powinny zajmować ¾ objętości słoja). Słój szczelnie zamknąć i postawić w ciepłym miejscu na 4 - 6 tygodni (wstrząsać nim co kilka dni). Następnie przelać nalew do butelek. Pozostałe w słoju owoce zasypać cukrem i wymieszać. Odstawić na ok. 2 tygodnie w ciepłe miejsce (co pewien czas wstrząsając), aż owoce puszczą soki. Otrzymany syrop wymieszać z nalewem i odstawić do sklarowania na tydzień. Potem przesączyć przez filtr do szczelnie zamykanych butelek i odstawić na co najmniej pół roku.
Dereniówka posiada intensywny czerwony kolor i czuć w niej zapach minionego lata. Zajmuje bezsprzecznie pierwsze miejsce pośród nalewek.
Owoce derenia umyć i zalać wodą. Gotować przez 10 minut, następnie dosypać wg uznania cukru i gotować jeszcze przez 20 minut. Otrzymany syrop przecedzić do drugiego garnka, ponownie krótko zagotować, poczym przelać na gorąco do słoików lub korkowanych butelek i szczelnie zamknąć.
Syrop dereniowy można pić po rozcieńczeniu wodą, dodawać go do herbaty itp. Po zmieszaniu z żelfixem można też z niego zrobić galaretkę dereniową.
Owoce umyć, zalać niewielką ilością wody i ugotować. Przetrzeć przez grube sito, aby oddzielić pestki. Przecier ponownie doprowadzić do wrzenia i gotować na małym ogniu przez 10 minut, dosypać cukier żelujący i gotować jeszcze chwilę. Gorący dżem przelać do słoików i natychmiast je zakręcić.
Podobnie jak orzechy dereń może być kiszony osobno lub w połączeniu z ogórkami. Do kiszenia należy wybierać owoce nieco bardziej dojrzałe niż w przypadku marynowania, lekko żółte i miękkie. Można je także pomieszać z owocami już czerwonymi, chociaż nie w pełni dojrzałymi – bardzo ładnie się wtedy prezentują po podaniu na stół. Dereń kisi się dość długo, ok. 1,5 miesiąca. Można go oczywiście spożywać już wcześniej, ale pełnię walorów smakowych uzyskuje dopiero po tym czasie.
Na fałszywe oliwki przerobić można niedojrzałe owoce derenia. Zbieramy je, gdy są jeszcze zielone, oczyszczamy z szypułek i liści, starannie myjemy. Samo kiszenie owoców derenia nie różni się szczególnie od czynności wymaganych przy konserwowaniu ogórków czy pomidorów, trwa jednak znacznie dłużej. Zielone owoce zalewamy solanką (100 g soli na 1 litr wody). Do zalewy dodajemy liście wiśni, porzeczki lub dębu (kilka-kilkanaście na litr wody), parę ziaren pieprzu i ziela angielskiego, kilka ząbków czosnku.
Owoce derenia zalewamy solanką tak, by były całkowicie pokryte płynem. Na wierzchu układamy talerzyk i obciążamy go wygotowanym kamieniem. Kamień nie może być porowaty - nadaje się granit, bazalt i podobne twarde skały. W szczelinach piaskowca mogą kryć się bakterie, które zepsują smak przetworów. Zamiast kamienia możemy użyć obciążonego słoika. Można też ukisić większą ilość jagód derenia w beczce.
Proces w zależności od temperatury, ilości owoców i innych czynników może trwać nawet kilka miesięcy. Kiedy owoce nabiorą odpowiedniego smaku i nieco zmiękną, utrwalamy je. Porcje owoców wyjętych z zalewy blanszujemy, a następnie przekładamy do słoików i zalewamy oliwą.
Owoce derenia jadalnego stopniowo wracają do łask. Przygotowuje się z nich m.in. pyszną tradycyjną nalewkę - dereniówkę. Jednak warto się do nich przekonać jeszcze bardziej i zrobić przetwory na zimę z derenia. Podajemy przepis na kompot dereniowy do słoików.
Składniki:
Wypłukać owoce, przebrać, usunąć resztki kielicha kwiatowego. Wsypać na sito, przelać wodą, osączyć i ułożyć w słoikach. Zagotować syrop z wody i cukru. Gorącą zalewę wlać do słoików. Zamknąć, pasteryzować ok. 25 minut w temperaturze 95 stopni.
Dereń jadalny to niewielki owoc pestkowy z wyglądu nieco przypominający żurawinę, w smaku zaś wiśnię. Bogaty w witaminę C i antyoksydanty, wspomaga trawienie. Idealnie nadaje się do przygotowywania przetworów, np. konfitur.
Składniki:
© Szkółka Matysiak